Cytaty staropolskie
Tu Polska leży, złością wyrodków zgubiona,
Przy niej i złota Wolność oraz pogrzebiona.
W tymże dole i święta Katolicka wiara
Zakopana, i Cnota Przodków naszych stara.
Obłuda, i niestworność swawola zbyteczna,
Pycha, nieposłuszeństwo i chciwość wszeteczna.
W początkach panowania Augusta III zjawiła się w Warszawie jedna Włoszka z miasta Sirakuzys, od którego mianowała się i pisała Syrakuzana; ale pospólstwo warszawskie, a od niego wszystko inne całego kraju, zepsutym słowem zwało ją Srajkozina. Ta tedy pani wymyśliła tabakę proszkową w takich ziarnach jak proch ruszniczny i takiego koloru; wchodziły do tej tabaki prócz tytuniu, który był pierwszą i główniejszą materią tabaki, lewanda albo też olejek pomarańczowy.
Połamano koron dwie: jedną fiedorową, drugą dymitrową; siodło husarskie w złoto oprawne z kamieniami; jednorożców trzy, a posoch cały został; ten się dostał Gąsiewskiemu i Dunkowskiemu w zasługach murowych, z szafirem z korony, na dwa palce wielkim, we 28,000 złotych.
...kiedy swego marszałka rozsiekali, człowieka wielce zacnego, Kazimierza Żeromskiego, starostę czeczerskiego, a potem i Gosiewskiego, hetmana polnego i podskarbiego litewskiego, kazawszy mu się dysponować, deliberatissime [najrozmyślniej] rostrzelali z jednego tylko małego podobieństwa i fałszywego udania, i inszych w tumultach nazabijano wielu żołnierzów
Leopold cesarz użył Lubomirskiego za narzędzie do zniszczenia projektów dworu Wersalskiego, ubiegającego się o tron polski; pozwano hetmana o crimen lesae majestatis, odebrano laskę i buławę, rozdając je Sobieskiemu i Czarnieckiemu, a Lubomirski z infamiją ukrył się we Wrocławiu. Ale cóż? wpadł potem do Polski w osiemset koni, i szlachta go otoczyła, a dawni klijenci w takiej postawili mocy, że zbił Połubińskiego, prowadzącego Litwę w pomoc królowi; Ustrzyckiego, marszałka konfederacyi przy królu stojącej, wziął w niewolę, a wreszcie nad wojskiem królewskiem, pod Mątwami u Noteci, zupełne odniósł zwycięstwo.
Kto mi dał skrzydła, kto mię odział pióry
I tak wysoko postawił, że z góry
Wszystek świat widzę, a sam, jako trzeba,
Tykam się nieba?
To li jest ogień on nieugaszony
Złotego słońca, które, nieskończony
Bieg bieżąc, wrotne od początku świata
Prowadzi lata?
Zygmuntowi trzeciemu panu dotąd naszemu będąc po tak wielu napominania od nas według prawa i wolności naszej wolni posłuszenstwośmy wypowiedzieli jakosz tym teraźniejszym pismem wypowiedamy i dalej o sobie i o wolnoścach swych za pomocą bożą radzić chcemy. A tak wszytkich przy niem bedących senatorów, dworzan i rycerstwa żądamy i napominamy, aby do nas dla obmyślawania o dobrem R.P. nie mieszkając przybywali, Także i urzędniki wszelakie coroney i W. Ks. Litewskiego jakiekolwiek powinności na sobie mające aby żadne powinności jako panu, któremu nieposłuszeństwo jest wypowiedziane, dalej nie oddawali i onemu posłuszni nie beli.
Jakoż przez niedziel dwie wszystko księstwo siedmiogrodzkie prawie z gruntu wyniszczył, bydła wszystkie wytracił, drugie czeladzi wojskowej na granicę, kto tylko co mógł wyprowadzić dopuszczał, żadnej najmniejszej w ludziech swych nie odniósłszy szkody, prócz tylko w koniech dla gór przykrych i gościńców ostrych, także niektórym na wołach węgierskich wyjeżdżać przyszło z Węgier.
gdy wam szable odpaszą, a tylko: rydle i motyki zostawią; przypatrzcie się już teraz onemu nieszczęsliwemu widowisku, kiedy żona twoja Polaku, dożywotni obojej fortuny przyjaciel, albo żelaznym łańcuchem, albo rzemiennym arkanem skrępowana, żegnać się z tobą i rozstawać będzie, we łzach się rozpływać, płaczliwe dni i nocy w pogańskich ręku trawić będzie.
Naprzód jako to jest rzecz dobra i sławna, zjednoczenie tych państw, tak to potrzeba obmyśliwać, aby to długo trwało. Toć to jest mądrego człeka rzecz: nie tylko począć, nie tylko uczynić, ale aby też to długo trwało, obmyślić. Trwać ta sprawa długo nie może, jeśliże waszmość nie znajdziecie obyczaju obierania nowego króla tempore interregni: bo ta sprawa pewnie to rozerwie to zjednoczenie.