Cytaty staropolskie
(3 i 5)
Jeśli cię bez guzów tęskno,
Wyprawuj się w drogę spieszno,
A jeśli chcesz ujść tej wady,
Zostań w doma słuchaj rady.
(4 i 3)
Gdzieś pomyślił jedź bezpiecznie,
Boć ta droga pożytecznie,
Tobie będzie i szczęśliwa,
To rzecz istna, a prawdziwa.
Trafiło się też będąc na straży u jednej bramy, rota Marchowskiego, w której na poczcie towarzystwa jednego był niejakiś Bliński , tenże upiwszy się, strzelił kilkakroć do obrazu Najświętszej Panny, który był na tej bramie w murze wymalowany , o co skarga przyszła przed Pana Gąsiewskiego od Bojar. Osądzonoć go na śmierć w kole, i tak ręce poucinawszy na stos drew, przed bramą złożony; włożono go na ogień i spalono.
Munsztuk otworzysty, z gęsią szyją, z śliwkami nasiekanemi, ze dwiema kółkami z nadworza, z igrzyskiem troistem z czanką prostą ussarską – wargę otwiera, daje wolność językowi, pojęcie smaczne w gębie czyni, załamuje kark i wolne dzierżenie sprawuje koniowi dobrej gęby.
Przeto nie dziw, że szlachta do miast się wynosi
Cudzoziemskim zwyczajem, na to się zanosi.
W Polsce dla tego szlachty do popisu mało,
W województwach ich przez to siła zubożało,
Przebrało się tych czasów ochotnych do boju,
By męstwem zachowali ojczyznę w pokoju.
Też czosnek stłuczony a pity z sita wypędza z brzucha robaki i też flegmę. Jest też dobry komu się żywot odyma z wiatrów, o czym Galenus mówi, iż między innemi zioły czosnek jest namocniejszy i nalepszy w trawieniu wiatrów, które bywają zatknione w żywocie.
U kogo Oczy wielkie, ten ma być leniuch; u kogo małe, ma być dowcipny, frantowaty. U kogo leniwe, powoli się obracające, denotant tępy w nim dowcip, i bojaźliwego serca; a prędko latające świadczą obrót, dowcip, odwagę. U kogo czarne, ten amorów niewolnik i gorący.
Spytam i was, o święci waleczni przodkowie,
Bo nie wątpię, widzicie co za potomkowie
Miejsca wasze osiedli, których wy krwią swoją
Dostawali, ustawnie cisnąc plecy zbroją.
Czyliście w taki sposób mężnie wojowali,
I szeroko granice swoje rozciągali?
Czyliście taką wolność, i porządne prawa,
Dla tego urobili, aby wasza sława
Przez niewdzięczne potomki zagubiona była,
A w swej grzecznej własności na wieki nie żyła?
Psi tedy w kupie zająca goniąc, nie wszyscy wiedzieć mogą o tropie, ale ich kilka wie tylko, raz mniej, raz więcej; raz ten, raz ów, jako który na ślad napadnie; jednak wszyscy krzykiem iść powinni, jedni drugim wierząc i ich dowodów swemi głosy poświadczając.
Wzdychasz, mężna dziewojo, sarmackiego rodu
Bogini, z uprzejmego tłukąc pierś zawodu
Pełną ręką tryumfów, nie bez wiecznej straty
Widząc w drugiej żałosne z Turkami traktaty.
Farbujeć skroń rumieńcem tak niezwykła plama,
Ani w nich znasz Polaków, ani siebie sama.
...przeto ustawicznego sejmu tak wielkie królestwo potrzebuje, jako dla spraw koronnych, które co godzina nadchodzą, tak też dla sprawiedliwości nieodwłocznej, żeby ją każdy mógł mieć, sejmu dwuletniego nie czekając: a zwłaszcza iż nasze prawa są takie, że nierzkąc żeby miały ludzi hamować od złości, ale nas rychlej ku zbrodni napomykają.